środa, 03 września 2008
Dzisiaj na Tekst i Obraz, mój nowy komentarz do świata. Tym razem świata wirtualnego. Internet Addiction Disorder (IAD) lub po Polsku Siecioholizm to duży problem w rozwiniętych społeczeństwach. Coraz częściej pierwszą czynnością, zaraz po przebudzeniu jest włączenie komputera. Dobrym przykładem tutaj jest komunikator społecznościowy – Blip. Członkowie społeczności używają tagów, aby powiedzieć coś na konkretny, interesujący innych temat. Dla przykładu tag (poprzedzony #) #wstydliwewyznania, służy Blipowiczom, do pewnego rodzaju spowiedzi przed całą społecznością. Jest to ciekawa obserwacja, kiedy widzimy, czego inni się wstydzą. Czasami są to sytuacje mało istotne „właśnie zjadłem pomidora”, ale w wielu wypadkach użytkownicy przesadzają „wciąż jestem dziewicą”. Taka wylewność objawia się najczęściej wieczorową porą. Można z tego wszystkiego wyciągnąć Dalego idący wniosek: ze wszystkim trzeba uważać. Amen ;)
niedziela, 31 sierpnia 2008
Jako, że uwielbiam świętować przeróżne okazje, dodaję swoje 5 „groszy” z okazji międzynarodowego święta blogosfery – Blog Day 2008. Spieszę się spieszę, bo wyjdzie na to, że moja notka ukaże się jako ostatnia w naszej strefie czasowej. Jak zwykle za 5 12, w złym miejscu i czasie. Bardzo ciężko było mi wybrać te 5, które chciałbym Wam polecić. Na liście znajdują się i takie, które odwiedzam codziennie i takie bardziej sporadyczne. Niżej przedstawiam 5 wybranych przeze mnie blogów z wg. mnie reprezentatywnymi obrazkami znalezionymi tam. 1. Shake well before use. Tagline tego bloga wyjaśnia prawie wszystko „art., advertising, sex + technology”. Dodał bym jeszcze design.
Autorka Ariel Waldman prosto z San Francisco sampluje ciekawe przykłady reklam i designu. Na jej blogu znalazłem m.in. tą świetną nocną lampkę - zegar piaskowy.
2. Webbo – bo anonimowości w sieci nie ma. Nowo powstały projekt Michała Aleksandra, swego czasu odpowiedzialnego za pewien temat związany z naszą klasą.
Ciekawie zapowiadający się blog o bezpieczeństwie w sieci. Facet siedzi w tym na codzień w pracy, dlatego możemy się spodziewać ciekawych notek, o tym że internet i anonimowość to dwie różne rzeczy. 3. Inspire me, now! Codziennie szukam nowych inspiracji, a foto-blog Szymona Błaszczyka świetnie się sprawdza, co po cichu sugeruje jego nazwa ;) A oto praca Banksy'egow Nowym Orleanie.
4. Hardcore dla myślących. Za 2 rzeczy po pierwsze genialny tytuł, podobny pomysł do Mediamarkt – nie dla idiotów. Ja myślę dlatego lubię ten hardcore. Po 2 za świetne zdjęcie autora Tomasza Łysakowskiego, uwielbiam ten jego profesjonalno-ironiczny wyraz twarzy. Oczywiście też za treść i pokaźną kolekcję ciekawych linków, w tym killboard.pl ;)
5. Adland Świetne archiwum reklam z całego świata. Pojawiło się nawet info o akcji Carlsberga z Polski, którą uznano tam za plagiat z Adidasa. Oczywiście reklamy poniżej bez związku z tą sprawą ;)
czwartek, 28 sierpnia 2008
Kwintesencja mojego motta życiowego w reklamie: Prosto i Genialnie. Więc ja też nie będę się rozpisywał. Podziwiajcie.
wtorek, 26 sierpnia 2008
Chciałbym dzisiaj zaprezentować fajny projekt, w który się ostatnio zaangażowałem, to Tekst i Obraz. Za namową i pomocą techniczną Dominka Kozy, dodałem swój fotomontaż z gościnnym udziałem znanego polityka ;) mam nadzieję, że się ten Pan nie obrazi, ale słów swoich nie cofnę, bo nie podoba mi się co się dzieje w tamtych kręgach.
To fajny sposób, żeby odreagować to co w nas siedzi. Ja jako człowiek z 1000 pomysłów, ale z grosz nie posiadającym zdolności plastycznych (w kwestii rysowania) to dobry pomysł, że mogę używać fotomontażu, kolażu czy innych podobnych technik. Mam już w głowie i powoli na kartce pomysł na mini serię satyry na to co dzieje się na codzień na Blipie. A oto kilka moich faworytów na TXTIMG.
poniedziałek, 25 sierpnia 2008
Co tu dużo mówić. Chyba najlepsza reklama jaką widziałem w życiu. Nikt tu nie wciska nam produktu. Nie ma mowy o cenie czy osiągach Saaba. Ten obraz to emocje w najczystszej postaci, emocje skondensowane, skoncentrowane i w całej swojej sile uwalniane przez całą długość filmu. To jest jedna z tych reklam, która nie jest kierowana do naszego rozumu, tylko do naszego ciała. Do tej pory nie mogę się pozbyć dreszczy, kiedy myślę o tym spocie. Jak dla mnie momentem kulminacyjnym jest scena z psem. Cała moja buntownicza natura wyszła wraz z gęsią skórką na rękach. Świetny dobór ujęć do piosenki, które wspaniale współgrają z hasłem reklamowym – Moc wyzwolona. Myślę, że ten cały magiczny aparat profesora Rafała Ohme zwariował by z wrażenia ;). Okazuje się, że pani która śpiewa tym przejmującym głosem to Oh Laura, która dostała ostatnio Bursztynowego Słowika na festiwalu w Sopocie. |
Ostatnie wpisy
Zakładki:
A Zabić i TY możesz! napisz i wyżyj się...
AD inspiracje
Inne inspiracje
Egzekutorzy. ![]() ![]() |